One Direction

One  Direction
Alex xx

piątek, 10 lutego 2012

Rozdział 1


 Ide tak beztrosko ubrana w czerwona sukienke od Dawida Wolinskiego. Do tego mam zarne szpilki. Ciagle ogromna pomaranczowa walizke. Ide przez glowna ulice Lodnydu. Jest poludnie, wiec sa tlumy ludzi. Szlam przed siebie probujac nie zwracac uwagi na ludzi przepychajacych mnie. Idac tak wpadlam na kogos. Odrazu przewrocilam sie na walizke.
-Przepraszam-zaczal mi pomagac wstac-Ja nie chcialem, jak ci to moge wynagrodzic?-pytal przestraszony chlopak
-Naprawde nic sie nie stalo-probowalam go uspokoic-lepiej nie stojmy na srodku ulicy, bo te tlumy nas zdepcza-zasmialismy sie i skrecilismy w pierwsza lepsza uliczke. Naszczescie tam prawie nie bylo ludzi.
-Gdzie tak wlasciwie idziesz?-zapytal szatyn, Dopiero wtedy do mnie dotarlo, ze nie wiem gdzie jestem. Szlam nie myslac o tym gdzie zmierzam
-Ja nie jestem z tad, moze bys mnie zaprowadzil do  Hotelu SuperStar?-zaproponowalam
-Z checia. To jest troche daleko, ale mozemy sie przejsc-usmiechna sie do mnie, a ja odwzajemnilam usmiech.
-To moze opowiesz mi cos o sobie?-zapytalam po niezrecznej ciszy
-Nazywam sie Zayn, Zayn Malik. Mam 19 lat. Mieszkam w Londynie prawie od urodzienia. Jestem wolalista w zespole One Direction. Skoro nie jestes z tad, to pewnie nas nie znasz.-mowil niesmialo chlopak. Opowiedzial mi cala historie w programie x Factor, Mial racje, nie znam ich. Dobrze nam sie rozmawialo. Po chwili, chlopak przerwal swoj zyciorys i wykrzyczal-Jestesmy! To jest Hotel SuperStar-wskazal palcem ogromny bezowy budynek. Skierowalismy sie do ogromnego wejscia. Mily pan otworzyl nam drzwi.  Jak sama nazwa wskazuje, jest to hotel dla gwiazd, wiec jest przepiekny. Podeszlismy do recepcji
-Dzien dobry!-powiedzialam do dosyc mlodej recepcjonistki-Nazywam sie Olga Kaczynska i powinnam miec tu wynajety apartament.-dodalam
-Witam! Juz sprawdzam-powiedzialam i zaczela cos wciskac na komputerze-Tak. Mam pani oplacony na rok apartament 334. Ma pani tez wykupiony pakiet, na wszystkie dodatkowe uslugi w naszym hotelu- powiedziala z promiennym usmiechem na twarzy dala mi jakies ulotki i klucze, czyli taka jakby karte kredytowa.-Zycze milego dnia-dodala
-Dziekuje ci za przyprowadzenie tutaj-powiedzielam podchodzac do chlopaka siedzacego na fotelu w poczekalni
-Alez nie ma za co. Odprowace cie pod same drzwi. Jesli pozwolisz-przytaknelam glowa twierdzaco. Pojechalismy winda na trzecie pieto, tam znajdowal sie moj apartament.
-Jeszcze raz, dziekuje ci za wszystko.-powiedzialam do nowego kolegi stojac pod drzwiam. Chlopak nic nie odpowiedzial, tylko spojrzal mi gleboko w oczy. Nachylil sie nademna, nasze usta dzielily centymerty. Nagle sie ocknela.-To pa.-powiedzialam i weszlam do srodka szybko zamykajac drzwi. Spojrzalam przez judasza i zobaczylam rozczarowana mine chlopaka. 
*e tam, pewnie juz nigdy w zyciu go nie zobacze* pomyslalam i ujrzalam moj apartament. Byla tam kuchnia razem z jadalnia, lazienka, salon i sypialnia. Wszystko bylo nowoczesnie wyposazone i drogo uzadzone.
*Moj manager sie postaral*pomyslalam i zaczelam sie rozpakowywac. Nie moglam w to uwierzyc. Mam taki piekny apartament i to tylko dla mnie. jak sie tylko rozpakowalam napisalam do menagerki;
*Jestem juz w Hotelu SuperStar. Apartament jest przesliczny.*
*Ciesze sie, ze Ci sie podoba. Masz tydzien dla siebie. W nastepnym tygodniu przyjade z Polski do ciebie i zorganizuje ci jakas sesje. Ale narazie poznaj miasto, bo czeka cie rok mieszkania tutaj*
Poszlam sie umyc i przebrac w jeansowe szorty, biala podkoszulke i biale convers'y. Bylo juz po 14.00, a mi burczalo w brzuchu, wiec zeszlam na dol do baru. Niechcialo mi sie samej gotowac. W barze zamowilam rosol i salatke z kurczakiem, Najlepsze jest to, ze nie musze za nic tu placic.



 ***
*I jak rozdzial 1 ? Jak dla mnie to jest taki sobie. Ale nie wiem jak dla was. **Czekam na komentarze. Mozecie powiedziec o tym blogu znajomym. Jam napisalam pod prologiem, ja dopiero zaczynam i chcialabym liczyc na wasze wsparcie.
Alex xx


3 komentarze:

  1. Świetne opowiadanie. :)
    Pozdrawiam Tomlin i Yga :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba !
    Tylko mam taką radę: zacznij używać polskich znaków ( ą ę ż ś ł ). Ale i bez tego opowiadanie jest świetne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem przyzwyczajona do pisania polskich znakow, ale postaram sie. Dziekuje ;*

      Usuń